wtorek, 25 kwietnia 2017

Historia dziewczyny z trudnym życiem...



Normalna dziewczyna z małej wsi. Kiedyś lubiana teraz? Nie do końca. Kiedyś wspierana. Teraz? Nikt już nie chce jej pomóc. Kiedyś z pełną rodziną. Teraz? Rozwód rodziców. Kiedyś wzorowa uczennica. Teraz? Zagrożenie za zagrożeniem, uwaga za uwagą, wagary za wagarami. Kiedyś kochana. Teraz? Rodzice na nią nie zwracają uwagi. Kiedyś optymistka. Teraz? Pesymizm podbił jej duszę. Kiedyś zakochana. Teraz? Odrzucona, bo co? Bo nie jest taka jak inni? Kiedyś nie tknęła się nawet najmniej procentowego alkoholu. Teraz? Pije co chwile. Kiedyś zdrowa. Teraz? Goni ją choroba...

Ma łatwo?... Nie, ale mimo tych trudności jak rozwód rodziców czy nie dawanie sobie rady, ona nadal się uśmiecha. Ona nadal nie traci nadziei, że będzie jeszcze tak, jak kiedyś było. A kto nią jest? 
To Ja. Właśnie ja. Postanowiłam napisać o tym. Nie po to byście mi współczuli (wiele osób ma o wiele gorzej), lecz po to by się wyżyć. Blog to mój pamiętnik. Moja odskocznia. Staje się on całym moim życiem. Mimo trudności musimy iść dalej! I wiecie co? Żyjmy chwilką, nie tym co było! 

Niżej zamieściłam moje ulubione piosenki i cytaty. Myślę, że mają coś w sobie. Macie tak czasami, że piosenka czy cytat opisują w całości wasze życie? Ja tak mam. Podzielcie się waszymi cytatami i piosenkami w komentarzach. Z chęcią sobie je przeglądnę. 

niedziela, 23 kwietnia 2017

Co ja tu robię?!

                                                       

                                                                             Co ja tu robię?
                                                                             Gdzie ja jestem?
                                                                             Po co tu jestem?
                                                                             Dlaczego jest tutaj tak ciemno?
                                                                             Kim ja w ogóle jestem!?
                                                                             - Od dziś Blogerem.
                                                         
  Jakim znowu blogerem? Co ja sobie umyśliłam? Że co? Że będę pisać bloga? Chyba tak.

Od dziś jestem tu, ale do końca nie wiem gdzie. Na jakimś durnym blogu bez przyszłości założonym przez dziewczynę z małej wsi. Przez dziewczynę pozornie normalną. Szesnastolatkę bez pomysłu nie tylko na tego bloga, ale i na swoje życie. Dziewczynę błądzącą gdzieś pośród własnych wersów. Nieznającą ani ortografii, ani gramatyki, a tym bardziej jakiejś tam interpunkcji. Czuję się tu jak Alicja w środku czarnego, głębokiego lasu. Nie wiem co tu robię i po co tu jestem. Widocznie mam jakąś misję do spełnienia, ale jaką? Tego nikt nie wie. Jestem tu chyba po to by zająć Tobie, czytelnikowi parę minut na przeczytanie jakiegoś tekstu z puentą na końcu. Jestem Alicją, która uwielbia świat i przedstawia go jak najlepiej, a jak? Na swoich fotografiach i w swoich tekstach. Tutaj nie ma miejsca na żale i smutki. Alicja w krainie..., ale zaraz zaraz! Jaka znowu ALICJA?! Już sama zapomniałam w tym wielkim świecie jak się nazywam, więc może zacznijmy od początku, tak normalnie...

Hej! Nazywam się Justyna Słowik i mam rocznikowo 16 lat. 2 Lipca 2001 r. na świat przyszłam JA. Kochająca fotografię, świat i modę dziewczyna o krótkich, ciemnych włosach i dużych oczach. Dlaczego tu jestem? Powód jest prosty! Postanowiłam blogować, ponieważ chciałabym Wam pokazać cząstkę mnie. No to na co czekamy!? Zaczynamy!